I przywiozłam sobie parę drobiazgów i lalek ,chociaż jestem bardzo rozczarowana tym ze nie mogłam kupić lalki Barbie po prostu Chińczycy nie bawią się lalkami barbie owszem były ale to nie barbie tylko zwykłe które u nas można także z ubrankami kupić nawet nie wiem jak te lalki się nazywają .
Chodząc po sklepach bazarkach
Kupiłam piękny parawan -oczywiście pudełko wygląda jak książka
mebelki stylowe
Zastawy do herbaty
Laleczka przykuła moją uwagę jest cała ze słomy oprócz małych dodatków czyli różyczek i tasiemki
A to już ichnie lalki czyli Chińskie tradycyjne - jest ich tyle ze nie wiadomo którą by się chciało chociaż nie zbieram takich lalek to jednak kupiłam i będą stać w mojej witrynce i z każdego kraju w którym będę , będę sobie przywozić takie regionalne lalki
W Chinach można przeżyć naprawdę cudowne chwile i nie myślcie ze jest tak tanio wcale nie -taniej można kupić niektóre rzeczy w Polsce !
Szanghaj jest cudowny !!
Wieża telewizyjna w Szanghaju -Perła Orientu widoki z niej zapiera dech!
A taki widok z pod moich nóg z 297 piętra z Wieży -Perły Orientu
pod nogami pleksa ...przeżroczysta szyba
Klasztor Shaolin -trochę się ćwiczyło he he
Ludzie są bardzo życzliwi chętnie robią sobie zdjęcia !a to są motocykliści
Obraz z Dianą robiony 2,5 roku jest on jedwabnie haftowany
Szanghaj- wyglądam jakbym jechała na deskorolce ! ha ha
A to moje nowe ubranko z terakoty -co prawda brakło cegłówek do podłożenia bo ja krasnal jestem do takiego stroju!
Oczywiście Mur Chiński
Muzeum terakotowej armii -naprawdę robi wrażenie !
To co lubię !!!
I jazda 2 pociągami z takimi prędkościami
Most na rzece Jangcy
Jeden z mostów przechodzących nad rzeką
Jangcy – najdłuższą rzeką w Chinach ( 6300 km długości)
Jeden z mostów przechodzących nad rzeką
Jangcy – najdłuższą rzeką w Chinach ( 6300 km długości)
Można zjeść wszystko od psa ,kota węża ,robaków, żuków ,skorpionów penisów baranich świerszczy itp
zaraz piszę ze niczego ja nie jadłam!
Zdjęcia cudne! Fantastyczna wyprawa! A pamiątki rewelacyjne- maleńkie mebelki i parawan są zachwycające! Mam nadzieję że chińskie lalki zapoczątkują Twoją kolekcję lalek w strojach regionalnych!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratuluję super wyjazdu!
OdpowiedzUsuńFajne i z pewnością nietuzinkowe przeżycie.
Lalki mimo, że nie Barbie z pewnością ozdobią kolekcję.
Mnie i tak najbardziej podobała się wasza hotelowa łazienka!!! :D
Świetne zdjęcia, naprawdę zazdroszczę przeżycia tak niesamowitej przygody jak Twój wyjazd i zaczerpnięcia się wschodnią kulturą tego pięknego kraju. Upolowałaś wspaniałe pamiątki do swojej domowej kolekcji. Szkoda, że nie spróbowałaś specjałów kuchni chińskiej :P :P :P.
OdpowiedzUsuńDzieki Wszystkim ! ja nie próbowałam ale mój mąż spróbował prawie wszystkiego! jakos nie mogłam sie do tego przekonać !
OdpowiedzUsuńPrawde mowiac nie fascynuja mnie kraje orientu ale moze wszystko dlatego,ze nikt wczesniej nie pokazal wycieczki w tamte strony w tak przyjemny i zachecajacy sposob.Bo wycieczka fantastyczna,rwazenia napewno niezapomniana zwazywszy na absolutna roznosc wszystkiego;od architektury,przez jedzenie (fuj!:),stroje i cala raeszte.Zdziwily mnie tez te ceny,az niemowliwe przeciez wszystko co kupujemy z chin jest tanie jak barszcz....
OdpowiedzUsuńDzikeuje za chec pokazania nam tego wszystkiego na blogu.Pozdrawiam cieplo.
Odważny Twój mąż......sądząc po wyglądzie potraw też bym tego nie zrobił......
OdpowiedzUsuńGabi świetny fotoreportaż takie CHiny w pigułce. Na zdjęciu z Dianą, nawet ją dość mocno przypominasz.
OdpowiedzUsuńNiesamowite te zdjęcia !!!!!! Gdzie to cię dziewczyno wywiało? Jak nie bałaś się stać na tej pleksie. Ja oglądając to zdjęcie już miałam lęk wysokości! Pięknie ! Aż zazdroszczę samych fotek ! laleczki bardzo ciekawe i faktycznie jakaś odmiana od naszych Barbie ! Buziaczki !
OdpowiedzUsuńOj Szczęściaro! Zazdraszczam takiego wyjazdu! A mebelki w jakiej skali?
OdpowiedzUsuńożesz! Super wycieczka! Zazdroszczę niesamowice! Świetne widoki ;DDD
OdpowiedzUsuńŚwietny reportaż - wyprawa musiała być pierwsza klasa :) Laleczki prześliczne, ale mnie też te mebelki zainteresowały.
OdpowiedzUsuńJa bym chyba na tej przezroczystej szybie nie stanęła :) Cudowne zdjęcia i pamiątki.
OdpowiedzUsuńMebelki sa w skali 1;12 ale jeszcze sprawdze !
OdpowiedzUsuńA co do wycieczki jak macie okazje to jedzcie trzeba to samemu prze zyć i przede wszystkim widzieć !Mam 5000 zdjęć zdjecia te przedstawiają i bagactwa danego miasta a także te biedniejsze tereny ..
Świetna wyprawa, cudne lalki, mam nadzieję, że jeszcze nas uraczysz widokami z tej przygody.
OdpowiedzUsuńO matko jak ślicznie też bym tak chciała : )
OdpowiedzUsuńzapraszam :http://notatkiinastolatki.blogspot.com/
obserwuję !
To musiała być piękna podróż, choć ciekawi mnie czemu wybrałaś akurat Chiny :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia,ale napewno nie są w stanie do końca oddać klimatu Wschodu :)Zazdroszczę szczerze!
OdpowiedzUsuńAleż zazdroszczę tych wrażeń- może prócz stania na tej szklanej podłodze;) I cudne pamiątki przywiozłaś!
OdpowiedzUsuńNe zapomniana wyprawa:)
OdpowiedzUsuńPiękne laleczki przywiozłaś, bardzo lubię takie figurki.
Perła Orientu robi wrażenie, a już na pewno widok spod stóp!
Przysmaki, o ile można tak nazwać baranie penisy, bardzo ciekawe, ale ja też nie odważyła bym się zjeść czegokolwiek z tych rzeczy;)
Pozdrawiam;)
Dziękuję Wszystkim za miłe komentarze! dlaczego wybrałam Chiny odkąd pamiętam zawsze marzyłam o wyjeżdzie do Chin po prostu mój mąż spełnił moje marzenie !Chociaż jeszcze mam Indie w planie ale jakoś mnie ludzie co tam byli wyleczyli i się waham bo na przykład każdy autobus w Indiach ma swoje muchy i jak jedziesz to te muchy lecą za twoim autobusem ja nie żartuje jest straszny smród załatwiają się gdzie popadnie mają piękne zabytki ponoć są cudowne !ale jakbym miała spać w hotelu z dziurami na zewnątrz to nie za bardzo nie wiem na razie jestem wyleczona z Indii .I kradną ..znajoma była została bez pieniędzy całą torebkę z pokoju jej ukradli.Ale mi powiedział ze i tak warto jechać ..
OdpowiedzUsuńPozazdrościć takiego męża! :-) Indie na zdjęciach są piękne i na pewno warte zwiedzenia, ale faktycznie, co do ludzi to nie mają zbyt dobrej opinii...
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńOglądałam zdjęcia z zapartym tchem, pozazdrościć takiej wyprawy ale jedzonka NIE, okropieństwo, fe fe... Zdjęcia zrobiłaś świetne, takie realistyczne, że odczuwa się ta atmosferę patrząc na nie.
Pozdrawiam i życzę Wam wielu takich wspaniałych wypraw:):)
http://arts-ooak.blogspot.com