Juz dosyć sporo uszyłam rzeczy w kropki lubie je chociaz niewiem czy bym sama je ubrała no mam sukienkę w duze kropy i w dodatku różowe !i byłam w niej tylko raz!
a to sukienka którą uszyłam dla Esme i podarowałam ją z sprzedażą Tonnerki pani z Rybnika
Po raz kolejny powtarzam: dzieła sztuki ! Podziwiam i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńCUDNE kiecki, masz talent dziewczyno i to jaki.
OdpowiedzUsuńJak widzę te kiecki w kropki, to mi się od razu przypomina Julia Roberts.
OdpowiedzUsuńSuper